micialka - 2007-04-09 18:38:09

Co decyduje o tym, że facet/kobieta Ci się podoba? Co sprawia, że jesteś nim/nią zainteresowany/a? Jakie cechy charakteru, wyglądu cenisz najbardziej u osób przeciwnej płci? Czy zakochanie to kwestia "zaiskrzenia" czy długotrwałego poznawania siebie nawzajem?
Czekam na Wasze opinie :)

an.Marta - 2007-04-09 19:50:09

jeśli chodzi o charakter to ja w mężczyznach cenię  opiekuńczość i to że mozna czuć się przy nich bezpiecznie :) :) :) :) a jeśli chodzi o wygląd to ja zawsze patrze na oczy i usmiech :) :) :) :) :) nic więcej mi nie potrzeba :D :D :D

ewelinka - 2007-04-10 10:22:27

jeśli chodzi o charakter to ja cenie w facetach szczerość, skromność i  tak jak Martusia bym mogła sie przy nim czuc bezpiecznie i kochana:)
jeśli chodzi o wygląd to nie mam zbyt wielu wymagań :) wysoki, najlepiej brunet (ale niekoniecznie) o pięknych oczach i zawsze czystych butach :) hehehe i tyle :)

Jeśli chodzi o zakochanie sie to wydaje mi sie ze miłość od pierwszego wejrzenia istnieje jednak by stwierdzić e cos jest między osobami to muszą się lepiej i dłużej znać lub potrzebować czasu by sie poznać :)

an.Karol - 2007-04-10 13:29:16

:D

przede wszystkim cenię szczerość

Kobieta nie moze byc do mnie podobna pod względem cech (wyglądu również :D :D :D) bo na pewno bym z nią nie wytrzymał.

Musi być otwarta, troszkę zwariowana, spontaniczna, wierna, ufna, zdrowo patrząca na świat, nie może chcieć się odchudzać.

no a jeśli chodzi o wygląd to najlepiej:
ciemna blondynka
szare, czasem niebieskie oczy
średniego wzrostu
koniecznie musi mieć ładne nogi

I musi być z Czerwionki !

filip - 2007-04-10 14:32:03

Ja oczywiscie w niewielkim stopniu patrze na  wyglad.Bardzo cenie osobowosc i OCZY.
Kobiety najladniejsze mają oczy...

Emax - 2007-04-10 15:08:54

an.Karol napisał:

:D

ciemna blondynka
szare, czasem niebieskie oczy
średniego wzrostu
koniecznie musi mieć ładne nogi

hehe to prawie ja no ino se włoski farbnełam ale kiedys miałam ciemny bląd.
Hmm a co dla mnie ważne czuć sie przy nim bezpiecznie i nie mysleć przy nim  czy robie cos źle czy dobrze po prostu być sobą. A z wygladu to ładne oczka szczerze mówiąc podobają mi sie coś ala metale ale ideałem jest mój przyjaciel ale on zawsze zostanie tylko moim przyjacielem hehe :D

micialka - 2007-04-11 15:12:07

eee... mój ideał nie istnieje...

an.Agata - 2007-04-12 00:00:20

Wszystkie wymienione tutaj zalety posiada mój mężczyzna kochany... i jeszcze wiele więcej! :love:


micialka napisał:

Miłość to efekt długotrwałego poznawania siebie!

Racja! Ja mego Lubego znam już od podstawówki, potem tyle lat razem chodziliśmy na oazę i jakoś wymijaliśmy się ciągle, ale Pan pozwolił nam się wreszcie spotkać. Na miłość trzeba sobie zapracować, trzeba się postarać... tak myślę... :heart:

an.Misiu - 2007-04-12 15:29:58

jaki tam znów Luby...myślałem że Benedykt!?...no ale może się pogubiłem :D ...a ja Wam coś powiem, kiedyś słyszałem bardzo mądre zdanie a mianowicie : jest tylko jeden sposób żeby zrozumieć kobietę...tylko kto go zna??? :p ...prawda?:) ...a ja pójdę w zaparte i powiem że jeśli tylko którąś zrozumiem tak do końca to dam się dobrowolnie zamknąć w klatce na okres całego życia :P . Pozdrawiam wszystkie piękne kobiety i świeżych facetów :D

ewelinka - 2007-04-12 15:36:03

Kobiety już mają taki urok i ciężko je zrozumieć :) ale żeby nie było wam mężcyzni w życiu zbyt łatwo i nudno to kobiety zadają wam wiele urozmaicen w postaci np zagadkowych humorków :) ;D hahahaha :D

Misiu trzymamy cie za słowo :) heheh

an.Agata - 2007-04-12 16:18:14

an.Misiu napisał:

jaki tam znów Luby...myślałem że Benedykt!?

Ty już tam nie myśl Misio drogi! :p
Oczywiście, że Benedykt, mój luby! :D

Czy jest jakaś chętna kobieta, która chciałaby zamknąć Misia w klatce na całe życie? ;)

Agatek - 2007-04-12 17:34:52

ciekawy temat i z każdym mogłabym się zgodzić....
a mój ideał? hmmm....oczy,dzięki którym mogłabym zobaczyć wnętrze faceta..., szczery uśmiech....ogólnie uważam,że wygląd nie jest najważniejszy tylko charakter...
Drogi Misiu tak sie składa,że faceci nie mogą pojąć kobiet i ich zachowania i w ogóle, a ja nie potrafię zrozumieć niektórych facetów...i jeśli zrozumie tego,którego mam teraz na myśli to pójdę pieszo nad morze i z powrotem...naprawdę, czasami macie tak niezrozumiałe ,jak dla mnie, zachowanie,podejście do niektórych spraw...
a co do miłości..trochę jest dla mnie niejasna, ale wiem,że jest wspaniała...i teraz do mnie dociera,że miłość nie jest uczuciem lecz postawą..

an.Marta - 2007-04-12 17:51:41

drodzy mężczyźni narzekacie na to, że nas zrozumieć nie idzie, a sami jesteście chodzącą zagadką dla kobiet :) :) :) i wiecie problem polega na tym, że nie możemy się rozumieć do końca... było by to conajmniej nudne... :)

Agatek - 2007-04-12 17:53:24

przecież nie napisałam,że się nie możemy zrozumieć :) ale uważam,że nie zawsze kobieta zrozumie pewne kroki faceta i na odwrót :) zresztą, nie można zgadzać ze wszystkim, bo wtedy i związki i nawet zwykłe relacje między ludzkie byłyby no trochę nudne :P

micialka - 2007-04-12 21:54:02

an.Agata napisał:

Czy jest jakaś chętna kobieta, która chciałaby zamknąć Misia w klatce na całe życie? ;)

Zamknąć w klatce to nie ma problemu i dokarmiać tylko i wypuszczać na siusiu :D

Piszecie tu, że kobiety są takie niepojęte, a to Wy wiecznie przechodzicie andropauzę i to wtedy nie sposób Was zrozumieć...
Widać jest to efekt obustronny ;P

an.Agata - 2007-04-12 23:10:50

micialka napisał:

Zamknąć w klatce to nie ma problemu i dokarmiać tylko i wypuszczać na siusiu :D

Oooo Misio! Mamy pierwszą kandydatkę!!! :D Wszystko zostaje w rodzinie... :p

ewelinka - 2007-04-13 14:43:09

Dołączam sie do micialki :) mojaego kuzyna chętnie zamkne ale nie wie  jescze czy napewno w klatce :) :D <zarcik> Niech żyje Misiu :)

Agatek - 2007-04-13 16:06:03

brawa dla pierwszych kandydatek :):)

an.Misiu - 2007-04-13 16:31:47

ale o co Wam chodzi moje Drogie? :D to nie są wybory kto lepiej i skuteczniej zamknie misia w klatce :D ... aaaa powiem Wam coś :D wiecie jakie to piękne uczucie jak się ma świadomość że właśnie powinno się siedzieć na wykładzie, a leży się wygodnie w łóżeczku :D ...to taka anegdotka była niewielka :p.... czekam na inne pomysły, na co jeszcze można wypuszczać misia, skoro juz siusiu może zrobić na wolności? może ucieknie i co wtedy? :P :D

Natalka - 2007-04-13 22:05:51

an.Misiu napisał:

.... czekam na inne pomysły, na co jeszcze można wypuszczać misia, skoro juz siusiu może zrobić na wolności? może ucieknie i co wtedy? :P :D

Drogi Misiu, któż to może wiedzieć,  w końcu Misie są nieobliczalne :p tak więc co będzie po ucieczce wiedzą tylko one :P
Tymi spostrzeżeniami odbiegliśmy nieco od tematu tak więc kto dalej wypowie się na temat tego co ceni w kobiecie/mężczyźnie?

micialka - 2007-04-13 22:47:11

Tak to teraz dziwnie wyszło... Chyba źle mnie zrozumieliście... ;P

Powróćmy do pierwotnego tematu!

an.Agata - 2007-04-14 00:18:46

Jeszcze tylko słówko do Pana Wagarowicza: mały misiu nie ucieknie jak będzie robił siku, bo przezorna i sprytna kandydatka uwiąże go na smyczy! :p

No teraz możemy powrócić do tematu... :D

an.Marta - 2007-04-14 14:48:12

an.Agata napisał:

mały misiu nie ucieknie jak będzie robił siku, bo przezorna i sprytna kandydatka uwiąże go na smyczy! :p

doooobreee :D :D :D :D :D :D :D :D

Monika Baron - 2007-04-14 15:49:10

Jeśli chodzi o wygląd to podobają mi się bruneci o ciemnych oczach uśmiechnięci. a charakter - to cenie szczerość, opiekuńczość, wrażliwość oraz poczucie humoru.:)

ewelinka - 2007-04-15 15:02:31

Natalka napisał:

Drogi Misiu, któż to może wiedzieć,  w końcu Misie są nieobliczalne :p tak więc co będzie po ucieczce wiedzą tylko one :P

Droga Natalko skąd ty wiesz czy misie sa nieobliczalne :)?? hmmmmm

Natalka - 2007-04-15 16:35:09

Ewelinko to widać na pierwszy rzut oka :P
Tak się wszyscy wypowiadają co cenia u płci przeciwnej, więc moi drodzy ja nie mam żadnych ideałów itp cenie szczerość i zaufanie :) i to chyba tyle pozdrawiam Was serdecznie

Agatek - 2007-04-15 20:15:00

myślę,że każdy z nas ceni szczerość i zaufanie...
P.S. Ewelinko, widocznie Natalka ma juz jakieś doświadczenie,jeśli chodzi o misie:P

ewelinka - 2007-04-16 07:42:24

myślę że nie ma :) i nie wiem skąd wyciągnęłaś tak owy wniosek pozdrawiam :)

an.Agata - 2007-04-16 09:52:26

Cenię w mężczyźnie umiejętność dostosowania ubioru do sytuacji i okazji! Panowie w garnitury! :)

A już najbardziej to podoba mi się w garniturze pan Benedykt! :*

filip - 2007-04-16 16:17:06

JaaaAAAAAAaaaaaaaasne...!W zyciu nie mialem na sobie garnituru ;p

an.Agata - 2007-04-16 16:18:33

A na Komunii? ;)

Czas się zaopatrzyć zatem!
Kobiety lubią facetów w garniturach! :D

Agatek - 2007-04-16 16:25:14

Droga Ewelinko, przecież Natalka często jeździ do lasu i zoo więc...pomyśl :D
Kochana Agatko, zgadzam się z Tobą, kobiety lubią facetów w garniturach:)

filip - 2007-04-16 16:35:20

Na komunie mialem ten bialy komunijny stroj... :p
Ja bym PREDZEJ różową sukienke  zalozyl a nizeli garnitur :)

an.Agata - 2007-04-16 16:52:10

No chciałabym Cię zobaczyć w takiej lila-kiecce! :D

A z Komunią to wtopa! :huh: Przecież Ty byłeś we wczesnej z moją siostrą...

micialka - 2007-04-17 13:52:39

an.Agata napisał:

No chciałabym Cię zobaczyć w takiej lila-kiecce! :D

A z Komunią to wtopa! :huh: Przecież Ty byłeś we wczesnej z moją siostrą...

wczas...
ja już wyobrażam sobie Filipa różowej mini :D

ewelinka - 2007-04-17 17:09:18

Ale przyznaje rację an Agatce - miałam okazję zobacyc pana Benedykta w garniturze i stwierdzam że wygląda Bosko :) tak męsko normalnie fantastycnie i taki mały apel do facetów : ubierajcie częściej garniturki w których tak pieknie wyglądacie :) a filip w różowej sukience??  (nie wyobrazam sobie :)pozdrawiam)

ewelinka - 2007-04-17 20:05:41

o tak Benuś :) ja mówię jak najbardziej szczerze :) ale to jest także apel do innych osób płci pięknej :) mężczyżni do pracy i mobilizowac się :)

an.Karol - 2007-04-17 21:59:07

filip napisał:

Ja bym PREDZEJ różową sukienke  zalozyl a nizeli garnitur :)

Myślę, że wykonałeś tym tekstem niebezpieczny krok.

teraz musisz sie pilnować :D :D :D :D

ewelinka - 2007-04-17 22:25:59

an.Karol napisał:

Myślę, że wykonałeś tym tekstem niebezpieczny krok.

teraz musisz sie pilnować :D :D :D :D

No Filip nie wiem co Karol miał na mysli ale ja bym sie na serio bała :) hahah :)

an.Karol - 2007-04-18 19:10:41

Iroooooniaaa !!

:D :D :D

karolincia1993 - 2007-04-18 20:38:38

w sumie.. to u płci przeciwnej bez względu na to czy to przyjaciel czy ktos wiecej.. ceni szczerosc.. i to ze zawsze moge na tego kogosd liczyc.. to według mnie jest najwazniejsze.. niektórzy ludzie patrza przede wszystkim na wygląd.. ale to akurat najmniej wazna rzecz.. :|

micialka - 2007-04-19 12:36:36

no i tak od porządanych cech u płci przeciwnej skończyliśmy na różowej sukience Filipa... no cóż

filip - 2007-04-19 14:29:29

No rzeczywiście... :huh: musze sie teraz pilnowac.Nie chciałbym wylądowac na ulicy w różowej sukience :D

Agatek - 2007-04-19 15:46:31

Filip, ale ja jestem bardzo ciekawa jak byś wyglądał w takiej ładnej "słodkiej" różowej sukience, stworzyłbyś nowy trend:P popatrz na to z tej lepszej "strony" :D:D

ewelinka - 2007-04-21 20:40:32

ja jednak filipa w różowej sukienecce nie widze :) mówie szcerze :) heheh

Weronika W. - 2007-04-25 16:12:27

Wreszcie zabrałam się do tego żeby coś na tym naszym pięknym forum napisać...Tak więc...to wcale nie jest takie proste coś napisać...musiałam się nieźle skupić żeby coś ukulać...Ja na ogół jestem bardzo szczera więc teraz tez szczerze pisze..Nie powiem że u facetów nie patrze na wygląd..wręcz przeciwnie-to cos co bardzo przyciąga moją uwagę..Ale oczywiście wygląd nie polega na tym ze to bedzie jakis Brad Pitt czy cos w tym stylu..On musi byc przedewszystkim zadbany! (nie jakis tam menel)...no i to zupelnie wystarczy zebym miala ochote do niego zagadac...no a jak juz kogos poznam to wtedy liczy sie juz przede wszystkim charakter...nie wyobrazam se byc z chlopakiem ktory caly czas na cos narzeka...dobry chumor, orginalnie wesołe podejście do życia i śliczny szeroki uśmiech to podstawa...to cos co naprawde bardzo duzo dla mnie znaczy!...ojej..rozpisałam sie juz na caly rok chyba;) pozdrawiam ciepluteńko:*

ewelinka - 2007-04-26 16:12:59

Brawa dla Weroniki za rewelacyjną wypowiedź :)

micialka - 2007-04-27 13:51:21

"musi być zadbany, nie jakiś tam menel..."
Wero! Ty to czasem masz fajne hasła! :D
Zgadzam się z Tobą co, do faceta...

Zgadzam się w zupełności z Tobą! Moim zdaniem to bujda, że W OGóLE wygląd nie jest ważny! Oczywiście, że jest ważny! Ale w różnym stopniu zależnie od osoby! Więc takie gadanie nie ma sensu, bo ta druga osoba musi mieć jakąkolwiek aparycję :) i na to zwraca się uwagę nawet nieświadomie...
Zgodzę się też z Anetką! W moim przypadku zawsze musi być ta iskierka!
Zawsze... a może tylko ten jeden raz i może tylko to decyduje o tym, że ludzie "są sobie przeznaczeni" :>
Czyżby to tylko kwestia zaiskrzenia?!
Kto wie...

anetka:) - 2007-04-29 21:00:33

Najwazniejsze jest wnetrze :) Musi miec w sobie przede wszystkim to "cos" :D a tak poza tym to musi byc wysoki :D,dobrze zbudowany,inteligentny,opiekunczy itp. :D:D

filip - 2007-05-10 15:43:22

Już tak nie zawyżajcie belki,kobiety.Dobrze że my nie wymieniamy listy wymagań <żart> :D

Agatek - 2007-05-10 15:48:54

Filipku, możesz wymienić swoje minimalne wymagania :D

filip - 2007-05-10 15:53:01

Jasne.Kobieta nie może:
-kłamać
-przeklinać (nie wypada i zle to brzmi)
-palić
-pić
Musi:
-Być zdecydowana co naprawdę czuje
-bym miła
-lubic dzieci(niekoniecznie)
Nie mam juz wię kszych minimalnych wymagań

Agatek - 2007-05-10 16:05:47

a wygląd Filipku?

micialka - 2007-05-10 16:16:45

no właśnie co z wyglądem, nikt mi nie powie, że wygląd jest zupełnie bez znaczenia!

Agatek - 2007-05-10 16:27:13

oczywiście,że ma znaczenie, ale najważniejszy nie jest

ewelinka - 2007-05-10 21:19:11

Filipku jestem pod wielkim wrażeniem brawo :D

filip - 2007-05-11 15:42:52

W minimalnych ani w średnich wymaganiach tego nie ma .Dopiero w najwyższych :)

an.Marta - 2007-05-11 16:36:14

no pewnie, że wygląd jest wazny ! alee dla mnie osobiście nie w znnaczeniu takim, ze chłopak musi byc przystojny tylko musi mieć to coś :P mam nadzieje, że rozumiecie :P często się łapie na tym, że chłopak właściwie nie jest jakims tam przystojniakiem, a strasznie mnie pociąga :p no no poprostu to jest to coś :p

micialka - 2007-05-12 12:42:22

an.Marta napisał:

no pewnie, że wygląd jest wazny ! alee dla mnie osobiście nie w znnaczeniu takim, ze chłopak musi byc przystojny tylko musi mieć to coś :P mam nadzieje, że rozumiecie :P często się łapie na tym, że chłopak właściwie nie jest jakims tam przystojniakiem, a strasznie mnie pociąga :p no no poprostu to jest to coś :p

no tu się zgadzam, że facet musi mieć "to coś"
już o tym pisałam w tym temacie... :)

filip - 2007-05-12 12:45:18

an.Marta napisał:

... alee dla mnie osobiście nie w znnaczeniu takim, ze chłopak musi byc przystojny...

I ja taki punkt widzenie także cenie u kobiet ;)
P.S Nie do końca rozumiem co to jest "to coś" !?

micialka - 2007-05-12 13:08:40

to coś to jest to coś... :D
między dziewczyną a facetem musi zaiskrzyć, jak to się mówi...
muszą poczuć coś, czego jeszcze nigdy do nikogo nie czuli
no i ta druga osoba musi maksymalnie tę pierwszą do siebie przyciągać :)

filip - 2007-05-12 13:21:16

micialka napisał:

...do siebie przyciągać :)

To brzmi jakby facet i kobieta byli atomami,a przyciągając się tworzyli cząsteczke :D

Agatek - 2007-05-12 14:01:31

niezłe porównanie, ale to coś bardzo trudno wytłumaczyć

micialka - 2007-05-12 14:18:01

to coś to jest to coś i tak zostanie ;)
jeśli tego nie poczujesz to się nie dowiesz :D

an.Marta - 2007-05-12 14:29:53

o tak :D tutaj sie zgodze w zupełności z micialką :D i  dodam że jak poczujesz to coś to będziesz przekonany , że to właśnie to coś :p bo to wyjątkowe uczucie :p

Agatek - 2007-05-12 16:32:34

Jeśli wiesz Filipku, co to magnes i jak działa, to właśnie jest to coś:)

an.Karol - 2007-05-13 13:18:56

to ja pozwolę sobie powiedzieć o "tym czymś"

Myślę, że "to coś" składa się z przede wszystkim:
1. Podziwu
2. Zachwytu
3. Przyjaźni
...no i na końcu:
4. Zakochania

"To coś" to nie jest coś co przychodzi nagle. Ukazuje się w jakimś okresie czasu poprzez podziw i zachwyt - Nagle poznaję, że osoba z którą spędzam czas imponuje mi w wielu sytuacjach czy zachowaniach. Uświadamiam sobie, że to właśnie takich cech i zachowań podświadomie szukałem w kobietach i dopiero w tej jedynej dostrzegam wszystkie, które składają się w przyjaźń. Gdy już jednak lubię ją za bardzo, to jak mówił Kubuś Puchatek jak się kogos lubi za bardzo to jest miłość.

Moim zdaniem bardzo ważne jest to aby nie mylić zakochania z miłością - zakochanie to piękny element miłości. Zakochanie jest trwaniem w tym cudnym uniesieniu zachwytem oraz podziwem.

ewelinka - 2007-05-13 13:42:02

an.Karol napisał:

to ja pozwolę sobie powiedzieć o "tym czymś"

Myślę, że "to coś" składa się z przede wszystkim:
1. Podziwu
2. Zachwytu
3. Przyjaźni
...no i na końcu:
4. Zakochania
Gdy już jednak lubię ją za bardzo, to jak mówił Kubuś Puchatek jak się kogos lubi za bardzo to jest miłość.

Moim zdaniem bardzo ważne jest to aby nie mylić zakochania z miłością - zakochanie to piękny element miłości. Zakochanie jest trwaniem w tym cudnym uniesieniu zachwytem oraz podziwem.

BRAWO KAROLKU :) JESTEM POD WRAŻENIEM:) wydaje mi sie filipoku że wystarczy ci to co napisał karol :D

micialka - 2007-05-13 15:26:33

an.Karol napisał:

to ja pozwolę sobie powiedzieć o "tym czymś"

Moim zdaniem bardzo ważne jest to aby nie mylić zakochania z miłością - zakochanie to piękny element miłości. Zakochanie jest trwaniem w tym cudnym uniesieniu zachwytem oraz podziwem.

tak! Trzeba to rozgraniczyć!
Ty masz już doświadczenie, więc możesz nas doinformowywać! :)

filip - 2007-05-13 15:29:38

ewelinka napisał:

an.Karol napisał:

to ja pozwolę sobie powiedzieć o "tym czymś"

Myślę, że "to coś" składa się z przede wszystkim:
1. Podziwu
2. Zachwytu
3. Przyjaźni
...no i na końcu:
4. Zakochania
Gdy już jednak lubię ją za bardzo, to jak mówił Kubuś Puchatek jak się kogos lubi za bardzo to jest miłość.

Moim zdaniem bardzo ważne jest to aby nie mylić zakochania z miłością - zakochanie to piękny element miłości. Zakochanie jest trwaniem w tym cudnym uniesieniu zachwytem oraz podziwem.

BRAWO KAROLKU :) JESTEM POD WRAŻENIEM:) wydaje mi sie filipoku że wystarczy ci to co napisał karol :D

Rzeczywiście.To mi wystarczy :)

ewelinka - 2007-05-13 16:38:18

to sie bardo cieszymy i podziekowania kierujemy pod adresem doświadconego w tych sprawach Karolka :D <żart>

filip - 2007-05-14 16:53:24

A można pisać co sie ceni u mężczyzn ?
(tylko żeby nie było ze ja jakiś inny :)

micialka - 2007-05-14 20:09:22

filip napisał:

A można pisać co sie ceni u mężczyzn ?
(tylko żeby nie było ze ja jakiś inny :)

Jasne, że możesz. Myślę, że chodzi Ci tu o pozytywne cechy facetów w związku z przyjaźnią :)

ewelinka - 2007-05-15 08:40:03

ja u facetów cenie taką prostolinijność tzn oni nie obwijaja w bawełne tylko wala prosto z mostu to co mają i za to ich uwielbiam wręcz :) pozdro 4 faceci, bez was by było nudno

filip - 2007-05-15 13:43:54

U facetów fajną cecha jest to że nie kapują jak sie cos żle zrobiło tylko  próbują to zataić albo złagodzić sytuacje :)

ewelinka - 2007-05-15 16:31:11

dokładnie Filipku :) i to jest fest fajne :)

micialka - 2007-05-15 18:42:29

tak prostolinijność górą :D
to jest najlepsze w mężczyznach
innych cech pozytywnych nie mają :P

filip - 2007-05-15 19:46:36

Mają i to dużo.Nie chce mi się pisac tak długiego wypracowania :P

ewelinka - 2007-05-15 20:13:26

a powinienes filipku, udowodnij kobietom że nie maja racji :) czekamy na twoj wywód z niecierpliwością

micialka - 2007-05-15 21:40:37

taa lepiej ja nie będę wyrażać tu swoich poglądów, bo mnie zlinczujecie...

an.Marta - 2007-05-15 22:06:01

a ja u płci mniej pięknej  cenie jeszcze bardzo poczucie humoru :p bardzo fajnie jak mężczyzna potrafi sprawić, że na twarzy kobiety pojawia się uśmiech :p dla mnie rewelacja :p :D :D :D nie wyobrażam sobie mieć męża "ponuraka" :p :p

an.Karol - 2007-05-16 14:11:24

:D - wymowny uśmiech - :D

ewelinka - 2007-05-16 15:03:43

tak zgadzam się z martusia, ja na ogól tez jestem bardzo energiczną i wesoła osobą :) moj facet w przyszłości też taki ma być koniecznie :) Brawo dla martusi

Agatek - 2007-05-16 15:56:37

ewelinka napisał:

ja na ogól tez jestem bardzo energiczną i wesoła osobą :)

szczególnie jak się umawiasz i masz gdzieś z kimś wyjść :P

micialka - 2007-05-16 19:54:20

hej hej proszę tu sobie nie wciepować nawzajem :P

filip - 2007-05-16 21:35:23

No nie :[ :[ :[ Wkażdym temacie to samo :[ Pogadajcie sobie na chatbox :[

Agatek - 2007-05-16 22:34:48

ej moment....czy ja Ewce coś wciepuje? Spokojnie, przecież to tu napisałam w żarcie

micialka - 2007-05-17 13:35:36

no nie wiem czy idzie żartować w każdym temacie w pięciu wątkach........ :dol:

ewelinka - 2007-05-19 17:36:03

ja dlaej pozostaje przy tym co napisałam jestes bardzo energiczną osobą :) nie lubie się nudzić i jak każda chyba kobieta co też jest cenne kocham dzieci :)

micialka - 2007-05-20 23:03:24

chyba nikt nie lubi się nudzić :P
ja też uwielbiam dzieciaczki a poza tym chyba nie mam innych zalet jak mam to napiszcie bo nie znam :P

ewelinka - 2007-05-21 13:33:54

kochana masz i to ile, ale jakbym miała jue wszytkie wymieniac to brakłoby mi miejsca na poście :) ale micialko uwierz mi na słowo :)

rz - 2007-05-21 14:17:26

Tak czytam te posty i stwierdzam, że życie jest niesamowite! :) ale wywód co nie? :P Jaką Bóg miał i ma wyobraźnie; nieźle kreatywny kolo z Niego, że porobił tak, że każdy z nas jest inny, każdy bez względu na wiek ma swoje marzenia, ideały, poglądy na pewne sprawy...i każdy szuka swojej 2 połowy (no, prócz tych którzy już ja znaleźli np. w Czerwionce) :) Nawet ja :P
Kule bele, trza sie ale niekiedy naszukać, żeby znaleźć tą jedyna. W końcu, miłość wymaga poświęceń...
Z ideałami natomiast u mnie jest tak: nie preferuje ideałowania, bo to troszke zamyka horyzonty x] chociaż, jak już bedzie to TA osoba, żadne 'wymagania' nie beda stały na przeszkodzie. Jednak moja 1 miłość już zawiodła i dlatego nie trzymam sie żadnych "klamerek". Nie wyklucza to jednak tego,że są pewne typy w których nie gustuje :P
CHARAKTER to podstawa...myśle że tutaj nikt sie nie "wyłamuje", wiec i ja sie nie bede "wyłamywać". Dla mnie przykładem przyszłego męża jest mój tata...OJ KAŻDEMU BYM ŻYCZYŁA NIE TYLKO TAKIEGO OJCA,ALE TAKŻE MĘŻA!!! Niesamowity facet :):)
Strasznie cenie SZCZEROŚĆ, zdolność do POŚWIĘCEŃ, i WIERNOŚĆ nie tylko do rodziny ale także, a może przede wszystkim do Boga! A gdyby miał choć odrobinke dobrego humoru i był do tego przystojny...8 cud świata :D

KONIEC :D
Ale sie napociłam ;)

Ps. Życze Wszystkim udanych "poszukiwań" i wiary w to,że nasza 2 połowa naprawdę czeka i też tęskni :)

-------------------------------------
dzięki Ewelinka za tak miłe przywitanie :):) bede zagladać, nawet dość czesto :D:D

ewelinka - 2007-05-22 00:05:02

rz napisał:

CHARAKTER to podstawa...myśle że tutaj nikt sie nie "wyłamuje", wiec i ja sie nie bede "wyłamywać". Dla mnie przykładem przyszłego męża jest mój tata...OJ KAŻDEMU BYM ŻYCZYŁA NIE TYLKO TAKIEGO OJCA,ALE TAKŻE MĘŻA!!! Niesamowity facet :):)
Strasznie cenie SZCZEROŚĆ, zdolność do POŚWIĘCEŃ, i WIERNOŚĆ nie tylko do rodziny ale także, a może przede wszystkim do Boga! A gdyby miał choć odrobinke dobrego humoru i był do tego przystojny...8 cud świata :D


-------------------------------------
dzięki Ewelinka za tak miłe przywitanie :):) bede zagladać, nawet dość czesto :D:D

Rewelacyjny tekst :) Dziekujemy e nam tak życzysz:) nie ma za co :) :D cieszymy się bardzo, to forum jest dl każdego, nawet dl ciebie:)

rz - 2007-05-22 12:34:23

Oh dziękuje :):) aż sie zaczerwieniłam :D:D
Mam nadzieje, że to nie 1 i ostatni raz udało mi sie ukulać coś sensowniejszego :]
A co do wcześniejszego tematu "zamykania Misia w klatce" ... Misie powinny żyć na wolności, a przecież MIŁOŚĆ to WOLNOŚĆ tylko że oczywiście wymagająca pewnych zachowań i granic :) Taki 'kochany paradoks' :P

ewelinka - 2007-05-22 15:08:16

ale takie kochane misie, to cięzko wypuścić na wolność :) bo sa tak kochane i potrzebują opieki:) Prawda?? ale zgadzam sie z tobą miłość to wolność i takowy fakt tez musimy wziąć pod uwagę :)

rz - 2007-05-22 15:29:13

Ale czy ja coś mówiłam,że Misie nie są kochane? :D Misia akurat znam...troszeczke :P Więc twierdze, że nie tylko On ale tym bardziej ta która na Niego czeka byłaby pokrzywdzona gdyby sie nie dał "złapać" :D:D

ewelinka - 2007-05-23 15:42:21

Takie misie jak mój kuzyn zawsze sa kochane:) i wiem pisałaś że są kochane dlatego chciałam sie tylko przyłączyć:)
NIECH ŻYJE MISIU:) KOCHANY MISIU:)

micialka - 2007-05-23 19:05:33

wow jakie wychwalanie misiów, no nie mogę...
chyba do swojego faceta też zacznę mówić misiu, tak słodko to brzmi ;)

filip - 2007-05-23 21:07:14

Fajne sa Misie. :D

rz - 2007-05-24 13:35:48

Oj Filip to podchodzi pod...wiesz co :D:D :P
Ale może wrócimy do tematu? Chyba że wiecej wypowiedzi nie będzie i nadal mówimy o Misiakach ;)

sz - 2007-05-24 15:45:42

Chyba o kimś konkretnym mowa, co? Ach te baby! No... i Filip!

filip - 2007-05-24 16:34:49

Ha ha... :/. Ale wy jesteście zabawne :)Wróćmy lepiej do tematu

sz - 2007-05-24 16:38:25

Właśnie. Pytanie brzmiało co cenimy u kobiety/mężczyzny, a nie czy cenimy Misia...

Ściskam Filipa <sz>

an.Marta - 2007-05-24 19:17:42

łooooo no rzeczywiście przydałoby się wrócic do tematu :D :D :D bo jak tak dalej mu słodzic będziecie to mu sie miodek obrzydnie, a co to będzie za Mis który nie lubi miodu ??? :p :p wiec wracajac do tematu u męzczyzn cenie tez bardzo to, ze mozna zawsze na nich polegać gdy zepsuje sie jakiś sprzet w domu i trzeba go zreperować :D :D niby banalnie brzmi ale co my kobiety bysmy zrobiły same z  zepsutym telewizore na przykład ?? :D ja osobiscie bym zaraz wyrzuciła go na śmietnik i zbierała bym niewiadomo ile na nowy :p , a mężczyzna to zawsze jakos tak pomajstruje przy zepsutym sprzecie ze wkoncu znowu działa :D i jak Was tu nie kochać faceci ?? :D :D

ewelinka - 2007-05-24 19:44:46

ale czasem (wybaczcie faceci :D) ale sa mężczyźni "niezdary" którzy nie potrafia zrobic w ścianie dziurkę. Wtedy kobieta musi sobie radzić. a to juz jest straszne:) ale pomimo wsystko faceci jesteście rewelacyjni, było by bez was tutaj zbyt pusto i za to że juz owgóle jestescie kobiety was kochaja :) Niech żyje ród mężczyzn!!!

rz - 2007-05-24 20:26:36

No, faktycznie czasem facet se nie radzi, ale facet też człowiek :) Oni i tak są baaaardzo kochani! W końcu bez nich nie było by nas - i na odwrót - żeby nie było :D
Dla mnie ważne też jest to, żeby w ogóle związek opierał się na wzajemnym wspieraniu. Jak jednemu sie nie chce, to drugi go potrzymuje i pomaga w przełamywaniu barier. No i żeby nie było czegoś takiego: żona gotuje, sprząta, prasuje a facet przyłazi z pracy, siada przed TV i nic wiecej go nie obchodzi...jak małżeństwo to małżeństwo, jak rodzina to rodzina. Poświęcenie, Poświęcenie i jeszcze raz POŚWIĘCENIE! :)

ewelinka - 2007-05-24 20:56:33

No tak ale to on powinien dominowac prawda?? Faceci to kochane stworzonka be których my kobiety jesteśmy kruche. Wspieranie nawajem jest p[iekne ale jakże wazne:) takie małzeństwo to chyba idealne :) Faceci reasumując jesteście bardzo kochani :)

filip - 2007-05-24 22:56:09

sz napisał:

Ściskam Filipa <sz>

Zostałem ściśnięty ale nie wiem przez kogo!?
Nie domyślam się również kto to "rz" !?
Aaaa.chwila...już wiem kim jest "sz". Szzzzzzzz....

rz - 2007-05-25 07:28:55

Z tą dominacją to ja myśle tak...i mężczyzna i kobieta mają pewne predyspozycje do różnych działań - kobieta DOM a mężczyzna PRACA. Nie wbiegajmy na temat dyskryminacji kobiet w pracy, bo to nie o to teraz chodzi :)
Jeśli kobieta zaniedba dom, wtedy mężczyzna musi stać się "gosposią" chociaż (mówimy o większości przypadków, chociaż są facci na tyle predyspozycyjni, że to Oni równie dobrze potrafią się zająć domem) to nie jest "ich" działka. A kobieta stworzona do opieki nad dizećmi,pilnowania tego żeby dom był zadbany, było co jeść itd. umyka do pracy.
NIe neguje tego, że kobiety nie mogą pracować, a faceci zajmować się domem PEWNIE ZE NIE! Ale każdy z nas został powołany do czegoś innego, i pierwotnie to KOBIETA zajmuje się DOMEM a MĘŻCZYZNA troską o BYT RODZINY.
Nie pasuje mi w tym temacie słowo "DOMINOWAĆ". Małżeństwo to nie dominacja,lecz równość...dominować może twój mąż w pracy, będąc lepszym od innych, albo twoja żona w domu, bardziej troszcząc się o dobro np.dzieci niż inne kobiety. W małżeństwie nie powinna istnieć dominacja :) tak se myśle...no bo też jak chcemy dominować, walczyć to musimy mieć z kim! A w małżeństwie, rodzinie...? Żona ma się mierzyć z mężem? Oj, chyba by nie było kolorowo...
Tu każde z dwojga, ma poprostu się spełniać na swoim "rewirze" ;) i pracować tak, aby samemu się spełniając, zapewniać godne i dobre życie małżonkowi :D

Berenika - 2007-05-25 12:45:57

Umiejętność zaufania... to cecha, którą cenię w mężczyźnie.

Sue - 2007-05-25 14:59:43

Popieram słowa rz , w końcu człowiek z odpowiednim kręgosłupem moralnym:P w kwestii rodziny :) ja myślę, że świat przesadza z "równouprawnieniem". Bo w tym momencie są równi i równiejsi :P a ja cenię poczucie bezpieczeństwa jaką może zapewnić mężczyzna, poczucie humoru, punktualność i inteligencję... Chyba jestem zbyt wymagająca :P

rz - 2007-05-25 15:43:40

Dzięki Sue za poparcie ;) ale nawet ci ludzie z kręgosłupem moralnym, czasem sie wyłamia :| niestety...ale najważniejsze jest to,żeby nasze upadki nas uczyły i wzmacniały :D
A co do dzisiejszego świata...czasem aż skręca czytając, słuchjąc lub oglądając jakie głupoty wpajane są młodemu człowiekowi. Szkoda gadać...ale baaardzo sie ciesze,że jest to forum,bo to bardzo wspiera i udawadnia,że jednak nie jest się samemu wśród tego zagmatwanego i zmiksowanego społeczeństwa :) DZIĘKI WSZYSTKIM ZA ŚWIADECTWO :*

Sue - 2007-05-26 15:51:20

Też się cieszę, że jest to forum :) dobrze jest mieć szansę gdfzies się wypowiedzieć :) dwa dowiedzieć czegoś nowego, innego niż wiadomości z brukowców :)

micialka - 2007-05-26 16:04:56

filip napisał:

sz napisał:

Ściskam Filipa <sz>

Zostałem ściśnięty ale nie wiem przez kogo!?
Nie domyślam się również kto to "rz" !?
Aaaa.chwila...już wiem kim jest "sz". Szzzzzzzz....

no właśnie Filip! Ja się z orientowałam od razu kto to jest "sz" :D
Pozdrawiam i przesyłam szszszsz.....

rz - 2007-05-26 16:12:10

Filip już wie kto to jest "rz" :D:D

filip - 2007-05-26 18:45:24

No :cool: Wiem i nie powiem :p

rz - 2007-05-26 22:59:33

I BARDZO DOBRZE ;) jak inni by wpadli na ten sam pomysł co Ty, to by sie też dowiedzieli...ale większość i tak pewnie by mnie nie kojarzyła ;)

filip - 2007-05-27 14:47:37

Trzeba należeć do vipów aby cię znać <pół żart> :P

rz - 2007-05-27 14:54:22

:D padosz pół żart :D No wiesz... :P

filip - 2007-05-27 14:58:39

Inni mogli by się poczuć urażeni :D

rz - 2007-05-27 15:24:09

spoko :):) Ale wróćmy do tematu :P

ewelinka - 2007-05-27 20:35:13

a ja i tak nie wiem kto to jest "sz" a kto "rz" póki co fajnie się z wami pisze na forum i jakos sie nie zastanawiam nad waszą godnością :) dla mnie jesteście sz i rz i narazie tak niech zostanie :) nie jestem ciekawska i mi pasuje tak jak jest :)
ważna u faceta jest opiekuńczość, bo chce byc pewna że w jego razmionach i przy nim jestem bezpieczna :) to jest wazne :) ocywiście mui miec tez takie poczucie humoru jak i ja :) Bo śmiech to zdrowie :)

filip - 2007-05-28 18:06:54

Trudno będzie znaleść faceta z TAAAKIM poczuciem humoru...uwierz mi :D

ewelinka - 2007-06-01 16:29:30

Filip to jakas aluzja p0od moim adresem?? no wiesz?? :D :D hahaha :)

rz - 2007-06-02 08:52:29

E tam :D ja sie ostatnio przekonałąm - wreszcie - że jednak są NORMALNI faceci na tym świecie, i mieszkają nawet niedaleko nas :D kompletny przypadek...ale jednak tak wiele udawadnia i daje nadzieje na to że nie zostane może starą panna, albo jak twierdzi moja mama ZAKONNICA :P chociaż, niezbadane są wyroki Boskie ;)

ewelinka - 2007-06-02 23:23:51

ja przyznam ci rcje bo coraz częsciej się tego przkonywuje ze sa normalni faceci i za to chwała Panu :)

rz - 2007-06-02 23:34:48

:):) Na szczęście jest nadzieja :):)
Chłopaki TRZYMCIE SIE! Macie wierzyć,że nam zależy na Was, na tym jacy jesteście...

ewelinka - 2007-06-03 14:08:40

i odwrotnie też powinno być :) niech zyją faceci :)

Agatek - 2007-06-03 15:57:50

rz napisał:

Macie wierzyć,że nam zależy na Was, na tym jacy jesteście...

ja się pod tym podpisuje :) ładne zdanie :)

filip - 2007-06-03 21:49:45

A ja gwarantuje ze uwierze ;) :D

rz - 2007-06-04 16:59:57

:D:D:D no to trzymam za słowo Filip... :P mam nadzieje że reszta chociaż sie nie podpisuje też tak uważa :)
Naprawde faceci macie w sobie wiele pięknych cech...pielęgnujcie je, bo dziś nie łatwo o dobrego chłopaka, męża i ojca...mamy okropny kryzys ojcostwa...ważne dlatego żeby mieć wypracowane zdanie i poglądy na wiele spraw i trzymać się ich kurczowao, bo łatwo straciś lecz trudniej odbudować - i to nie tylko tyczy się chłopaków!!! :D

ewelinka - 2008-06-08 14:05:39

w kobiecie cenię jej naturalny wdzięk,naturalność, natomiast u facetów cenie taka prostotę bycia, większość spraw im spływa z niczego nie robią problemów i maja niesamowitą psychike bo wytrzymuja z kobietami---> brawo faceci:)

Basia:-) - 2008-06-09 18:18:47

ach te sprawy...:P oszaleć można! tak sobie to czytam co wszyscy napisali i przyszła mi do głowy taka myśl odnośnie tego "zaiskrzenia".
Dlaczego tak jest, że jedni zakochują się od razu a inni po latach znajmości??
Tak to jest w życiu, że człowiek na pewnych etapach ma różne potrzeby i tak na przykład: na pocżatku najbardziej ceni u płci przeciwnej wygląd potem np. poczucie humoru a jak już rośnie i rośnie to pojawia się zaufanie, lojalność, odpowiedzialność. Oczywiście ceni u drugiego wszystkie te cechy cały czas ale w różnym stopniu sa one dla niego ważne. I tak akurat ktoś, z kim się przyjaźnimy od lat może nagle okazać się kimś zaufanym a właśnie tego ja oczekuję od partnera więc zaczynam w tym drugim człowieku dostrzagać to czego oczekuję choć wcześniej tego nie widziałem bo może poszukiwałem/łam innych cech. I osoba wtedy najcześciej się zakochuje i jest pięknie, śpiewają skowronki :whistle: :heart:
to "coś" o czym cżesto wspominacie może być właśnie tą cechą, której akurat się oczekuje.

Pozostawiam do przemyśleń!

micialka - 2008-06-11 09:53:36

myślę, że:
dlaczego - nie jest w stanie nikt powiedzieć...
po prostu tak się zdarza i chyba dobrze, bo dzięki temu świat jest ciekawszy :)

sz - 2008-06-13 22:07:15

Dokładnie. Micialka... ;]

Co do tego, co powiedziała Basia..... hm..... wydaje mi się, że wcale nie jest tak jak piszesz. "Na początku najbardziej ceni u płci przeciwnej wygląd potem np. poczucie humoru (...) zaczynam w tym drugim człowieku dostrzegać to czego oczekuję choć wcześniej tego nie widziałem bo może poszukiwałem/łam innych cech." Otóż.... na pewno przyciągają nas do siebie jakieś konkretne cechy, ale to ogranicza się do sympatii. Nie można zakochać się ot tak w kimś, kto naszym zdaniem jest przystojny, ma poczucie humoru itp. Gdyby tak było, każdy z nas byłby zakochany w niezłej gromadce ludzi ;] Miłość przychodzi sama. Potem dostrzegamy cechy... pozytywne [które doceniamy] i te negatywne [które są na dalszym planie...], mam rację? Tak jak Micialka powiedziała "po prostu tak się zdarza" z tą miłością ...i już! ;]

Basia:-) - 2008-06-14 08:47:16

to co napisałam to było ujęcie typowo psychologiczne. A jak jest to już sami oceńcie, ja nie potrafię pisać o miłości...:/ i faktycznie żałuję że coś napisałam w tym wątku..

sz - 2008-06-16 00:33:41

Dlaczego? Chodzi o to, że trzeba się zgadzać z Twoim zdaniem? To "DYSKUSJE".

Owszem, to było "ujęcie typowo psychologiczne" - jak wspomniałaś. Jednak ja się z tym nie zgodziłam, ponieważ... Psychologia, nauka... to podstawa. Ale wiara pozwala nam wierzyć w cuda. Miłość to cud.

Co do psychologii... Według faz związku wg Sternberga nadchodzi czas na ewentualny rozpad. Ale... "miłość nigdy nie ustaje". Albo... jedna form miłości, tzn. romantyczna miłość - intymność i namiętność, ale bez zobowiązań. Czy to miłość?!

Miłość wg innego psychologa, Johna Lee.
Ludus traktuje miłość jako zabawę. W grze tej polega głównie na tym by zwyciężyć, a więc wykazać się większymi zdolnościami, dowieść swej wyższości nad partnerem. Seks w takim związku, to forma zaspokojenia jedynie własnych przyjemności. Jeśli w sferze seksualnej wystąpią jakieś problemy, to zamiast starać się je rozwiązać, przedstawiciele tego typu miłości poszukają raczej nowego partnera. W wyrażaniu ludus nierzadko obserwuje się koncentrację na własnej osobie.
CZY TO MIŁOŚĆ???

Basia:-) - 2008-06-16 06:23:51

dobrze, że jest dyskusja...ale niemniej jednak dało mi to do myślenia..:/  to cxo napiasałaś to nie jest miłością, oczwiście. Ale moja wypowiedź nie była aż tak skrajna..

an.Gosia - 2008-06-17 07:23:44

Jak się nie przestaniecie wadzić na tym forum to fiszkę "dyskusje" będzie trzeba zamienić na "pretensje":/

Basia:-) - 2008-06-17 07:58:18

no ja popieram zdanie Gosi. Lepiej już skończmy... z mojej strony przepraszam

an.Karol - 2008-06-17 12:54:31

a ja cenie w kobiecie również zdolność zrozumienia mężczyzny :D ... oraz zdolność zaakceptowania jego odmiennego zdania w pewnych sprawach

sz - 2008-06-17 18:21:29

Dyskusja, kłótnia... to nie to samo.

No cóż... ja chciałam napisać swoje zdanie, Basia swoje... i to chyba kłótnia nie jest. Jeśli ktoś, tzn. Basia poczuła się urażona [w co wątpię ;) ] to przepraszam.

Basia:-) - 2008-06-17 19:12:40

wszystko jest ok :*

sz - 2008-06-17 22:23:33

:*

an.Karol - 2008-06-18 14:25:46

no ! :*

Wy i tak wszyscy wiecie, że Wos KOCHOM !

:* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*

ewelinka - 2008-06-19 16:58:44

Karolku ty prze wszystkich także jesteś kochany:)

micialka - 2008-08-28 21:32:31

ale sobie słodzicie, aż mi niedobrze :D ... wróćmy do tematu może ;)

an.Karol - 2008-09-05 02:43:46

słodyczy nigdy za wiele ! :D

co cenię ?

stałość w pewnych kwestiach - bo przecież nie bede wymagał stałości absolutnej ;)

www.wza.pun.pl www.rcdriftpodlasie.pun.pl www.220v.pun.pl www.liveofshinobi.pun.pl www.grazycie.pun.pl