- OAZA Świętochłowice http://www.oaza.pun.pl/index.php - dyskusje http://www.oaza.pun.pl/viewforum.php?id=15 - przegapienie własnego życia http://www.oaza.pun.pl/viewtopic.php?id=336 |
an.Karol - 2007-11-27 17:10:59 |
Macie czasem wrażenia, że marnujecie swoje życie ? |
an.Marta - 2007-12-03 09:31:29 |
hmmmm ja tak mam czasami... jak tak usiądę i pomyślę to czuję, że wiele rzeczy i spraw mogłam załatwić inaczej, lepiej... że mogłam wybrać inną szkołę, mogłam zacząć grać na jakimś instrumencie, należeć do jakiegoś kółka zainteresowań itp. mogłam być w tym wszystkim bardziej ambitna.... a teraz to już troszku za późno.. chyba :p ..... no ale to tak mam jak mam gorszy dzień... :p a tak ogólnie myślę, ( a może się usprawiedliwiam tylko sama przed sobą ) że tak miało być , że nie podołała bym zbyt wielu obowiązkom... sama nie wiem :p .. |
an.Karol - 2008-01-22 23:10:43 |
myślę, że takie myśli powodują w nas pewną mobilizację do lepszego życia, bo na dobrą sprawę to nie ma człowieka, który nie ma sobie nic do zarzucenia - czyli zawsze można żyć lepiej. |
ewelinka - 2008-01-31 18:18:02 |
to ja jestem przeciwieństwem, bo we mnie wywołuja tesknotę za takimi czasami, kiedy mogłam cos takiego dokonać, zacząć i byc bardziej zadowolona z siebie niż jestem. W tym wypadku jak narazie głównie mysle o szkole, moje zycie by było całkiem inne ... lepsze, gdybym wybrała inne gimnjum, a tym bardziej liceuym, gdybym grała na jakimś instrumencie albo zapisała sie (jak zawsze od małego o tym marzyłam) na wokal. Czułabym sie bardziej spełniona, szczęsliwa. Od małego byłam bardo ambitna a teraz poprze zły wybór szkoły, o którym tak własciwie pomyslałam po fakcie staram się wyjśc na czysto ale to nie jest to samo i czasem nie wychodzi. Okropne uczucie, ale przyznaje zmarnowałam troszke swoje życie .... (tylko w tych kwestiach) bo zawsze miałam inne, bardziej ambitniejsze marzenia. |
Agatek - 2008-02-02 11:42:02 |
nie można uważać za mało ambitny wybór szkoły....trzeba być ambitnym w każdej szkole, i nawet gdy na początku i w środku nie wychodzi, trzeba się starać..to trudne..wiem, ale nalezy podejmować wyzwania i z ufnością je realizować. Ja tylko żałuję,że nie posłuchałam się mammy i w trakcie podstawówki nie poszłam do szkoły muzycznej....reszta jakoś sama mi się poukładała i w każdym życiowym wyborze jestem w stanie zauważyć dobre strony. |