an.Gosia - 2008-03-16 13:11:46

Wybierasz się w tym roku na rekolekcje? Jeśli tak, to dlaczego? Jeśli nie, to DLACZEGO?!!!

Może jeszcze się wahasz? Masz pytania czy wątpliwości? To dobry czas i miejsce, żeby o tym podyskutować:)

Basia:-) - 2008-03-16 18:44:37

myślę że pojadę, bo już dwa lata w sumie się do tego zabieram.. no ale jest jeden warunek: dogodny termin. Mam nadzieję że wszystko będzie szło zgodnie z moim planem, bo mam kilka wyjazdów już zaplanowanych i nie wiem czy się zmieszczę gdzieś pomiędzy..a dwa tygodnie to jednak jest te pół miesiąca w końcu...

an.Gosia - 2008-03-16 19:26:02

I TURNUS od 27 czerwca do 13 lipca

II TURNUS od 15 lipca do 31 lipca

III TURNUS od 1 sierpnia do 17 sierpnia

Basia:-) - 2008-03-17 17:08:17

dziękuję Gosiu :) właśnie tego mi brakowało. A gdzie polecacie (animatorzy i inni oazowicze) mi i chętnym uczestnikom jechać?? jęsli chodzi o mnie to jest jakieś spokojne miejsce, gdzieś w górach, ale też żeby warunki były w miarę dobre..??

mod.Aga - 2008-03-17 19:27:19

:) z tym polecaniem to nie bardzo wyjdzie, bo to sie miejsca nie wybiera;) po prostu wypisuje sie kartę i czeka gdzie cię przydzielą bo to zależy od stopnia na który jedziesz... a warunki są w dzisiejszych czasach wszędzie bardzo porównywalne, bo to są punkty sprawdzane przez sanepid więc muszą spełniać wiele warunków, standardów, itp juz minęły czasy ze nie było ciepłej wody czy wychodki na dworze...wiec o to się nie musicie martwić...Najważniejsze jest pragnienie by pojechać i nastawienie... od tego bardzo wiele zależy... a co do miejsc, to każde jest inne, ale wyjątkowe, a rekolekcje to tak niezwykły czas niezależnie od tego gdzie się jedzie... więc rekolekcje polecam WSZYSTKIM :):):)

an.Gosia - 2008-03-17 20:17:30

Racja :) Jak byłam na moich pierwszych rekolekcjach to myliśmy się w zimnej wodzie (ciepła była tylko dla animatorów:P), ale to było wieeeeeeki temu.

micialka - 2008-03-17 20:27:09

z tym wychodkiem to tylko chyba Buczek został :P
ja zachęcam wszystkich do wyjazdu na rekolekcje... sama z początku miałam wątpliwości, ale kiedy wreszcie się zdecydowałam - baaaardzo mi się podobało :)
jakoś nie zwracałam szczególnej uwagi na warunki, jedzenie - liczyła się tylko dobra atmosfera ;)
polecam modlitwę za rekolekcje, nawet jeśli nie wiecie jeszcze gdzie pojedziecie - gwarantuję dobry skutek :D

an.Karol - 2008-03-24 00:02:37

...no i warto dodać, że żadne rekolekcje nie są straconym czasem.

an.Marta - 2008-03-24 10:37:10

Rekolekcje to taki czas w którym naprawdę można wiele zmienić w sobie na lepsze... wspaniały czas :) :) i nie ma co ukrywać bardzo potrzebny do rozwoju duchowego :)

Agatek - 2008-04-03 16:21:13

potwierdzam zdanie an. Marty :) rekolekcje naprawdę zmieniają człowieka i jego życia..jestem tego przykładem... :D

an.Sabina - 2008-04-18 10:40:17

Rekolekcje hmm... kto jeszcze nie był, nigdy nie będzie w stanie zrozumieć o czym się tu mówi.. a ten kto był z pewnością z utęsknieniem wyczekuje kolejnych. Bo jest to czas regenerowania własnych sił, poukładania myśli, czas na oczekiwanie odpowiedzi, a wszystko to z dodatkiem wspaniałych ludzi, dobrej zabawy i tego wszystkiego co mają w sobie właśnie rekolekcje. Dlatego też jestem zaa i polecam z szczerego serca :)

ewelinka - 2008-04-24 19:17:08

to ja się dołacze:)
Rekolekcje to jest przecudowny czas pogłębiania swojej wiary. Może czasem jest ona zachwiana...z pewnościa po rekolekcjach już niedługo.

Po kilkunastu dniach pobytu nie chcecie wacać do codzienności...poniewaz ten klimat, ten czas, ci ludzie, różne zdarzenia, i szczególnie ta więź modlitewna buduja człowieka na nowo i pozwalają mu głęboko spojżeć w własne oblicze i zastanowic się nad swoim życiem.

Przeżyłam juz kilka stopni i z pewnością i czystym sercem mogę powiedziec że był to jak najbardziej owocny czas, nigdy nie powiedziałam wracając z rekolekcji że go zmarnowałam i wy gdy zasmakujecie słowo rekolekcje mam nadzieje że potwierdzicie moje zdanie...czego z całego serca wam życze.

Jeśli ktos ma jeszcze jakies obawy bo jedzie pierwszy raz to życzę oczywiście odwagi i tego przełamania lęku(pomimo wszystko w głebi serca na początku zawsze jest), i aby było by wam łatwiej to polecam jedźcie np w 2 osoby, druga osoba dodaje otuchy, a na miejscu już od razu brnąć do innych ludzi bo macie wspólny cel:) a reszta pójdzie z górki.
Wszystkim życze by ten czas był dla was taką odnową...odnową waszego serducha i gdy wrócicie, to by ciężar dnia codziennego nie spowodował by wasza radość i wasza umocniona wiara po tym pieknym czasie nigdy sie nie zachwiała i nie zgasła.

filip - 2008-05-05 13:26:40

Dla mnie rekolekcje zawsze były czasem bardzo cennym.Atmosfera świetna,bo są osoby w większości w moim wieku,zawsze na kimś można polegać.Można się wilu rzeczy nauczyć i odpocząć choćby od rodziców czy znajomych :)iTen spokój pozwala lepiej zrozumieć i pochłonąć nową wiedze o naszej relegii,wierze, o nas samych :) Ja nie miałbym żądnych wątpliwośći co do wyjazdu na rekolekcje,więc Wy także nie miejcie :)

www.pomorskieforumslubne.pun.pl www.andrzejrodan.pun.pl www.77rgdh.pun.pl www.hateandlove.pun.pl www.beybladefans.pun.pl