INTERNETOWE FORUM RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE W ŚWIĘTOCHŁOWICACH
przeczytajcie... http://fakty.interia.pl/szukaj/news/odr … ne,1029656 ...i skomentujcie.
Ostatnio edytowany przez Kiniga (2007-12-28 21:34:04)
Offline
to ja może przytoczę słowa mojego profesora który zapytany przez nas o to czy zadania domowe są słuszne czy nie.. odpowiedział tylko: "aaa znowu jakieś kretyńskie pomysły wymyślają w tym rządzie" co miało oznaczać że i tak zadania będzie nam zadawać i tak..... więc w telewizji mogą sobie mówić a życie życiem .. niestety..... ale jeśli mam być szczera to myślę tak całkiem serio że niekiedy z zadaniami domowymi to przesadzają rzeczywiście później człowiek cały dzień siedzi nad zadaniem a później uczyć się jeszcze trzeba, choć z drugiej strony robiąc zadania domowe można zdobyć sobie dobrą ocenę.. ;p
Offline
zgadzam sie Martą czasami nauczyciele przesadzaja z zadaniami!! slyszalam,ze na ferie, przerwy swiateczne nie powinny byc zadawane zadania domowe bo to jest czas odpoczynku i zregenerowania sił na dalszą częśc roku szkolnego, niestety, u mnie w szkole jest zupełnie odwrotnie, zadania mam w piguły a czasu mało...czy oni myślą,ze ja miałam zamiar jeść wieczerzę wigilijną i czytać Lalkę albo pisać listy na angielski? halo...i jak ja mam odpocząć i nabrać sił do dalszj nauki? juz nie czepiam się o rok szkolny kiedy zadań nawalają tysiące bo wiadomo, uczyć się trzeba by być kimś, ale niech nam dadzą wolne w święta i ferie !!
Offline
dokładnie u mnie w szkole jest tak samo.... ja już powiedziałam nawet naszej wychowawczyni że przy Wigilii będę się uczyła... paranoja.... i zgadzam się z Tobą Agata że nauczyciele choć na okres świąteczny i ferii mogli by nie zadawać zadań ...
Offline
Mnie się pomysł z usunięciem zadań domowych bardzo podoba.Prace domowe są co prawda do utrwalania ale bez przesady.Na święta dostałem dużo zadań....okropność.Praca domowa powinna być dodatkowa,nie powinno sie za to stopni stawiac.
Offline
kwietny pączek
Moje zdanie jest takie: cieszy mnie to, że ktoś wreszcie zainteresował się naszymi sprawami i...PRAWAMI. Jednak patrząc na szybkość działania naszych urzędów...hmmm...mam nadzieję, że aż TAK długo nie będziemy musieli czekać na "ogłoszenie" werdyktu.
Co do wcześniejszych wypowiedzi o zadaniach, nauce - 100% zgodności. Dodam jeszce do tego fakt, że dzisiaj brzydko mówiąc opłaca udzielać się w różnego rodzaju ochronkach, domach kultury, świetlicach, nie tylko dla przyjemności ale także d=by rozwijać swoje talenty, czy zdobyć papiery dizęki którym kiedyś może nam być łatwiej. I kiedy dodamysobie czas przebyty w szkole + czas na naukę w domu + zajęcia poza lekcyjne wyjdzie nam czas na spanie i to jeszcze nie raz ze znacznie uciętym budżetem...
Jednak to co an. Matya napisała jest także faktem który nas będzie mimo wyszstko dłuugo prześladował - tak myślę - nawet jeśli ta innowacja edukacyjna wejdzie w życie.
Wkurza mnie fakt weekendów i dłuższych przerw w nauce. To seryjnie czas odpoczynku od nauki, ale również czas nadrobienia zaległości toważyskich, rodzinnych czy kulturalnych! Myslę, że w naszym szkolnictwie brakuje reguły ZŁOTEGO ŚRODKA o której nie raz pewnie właśnie w szkole słyszeliśmy.
Ale, tak to już właśnie jest, że widzimy drzazgę u innych, a belki u siebie za Chiny...
Offline
kwietny pączek
u mnie w szkole też takiego nie ma Filip gdzie Ty do szkoły chodzisz że nauczyciele zgadazają się na takie rzeczy?? jak oni się będą na nas wyżywać jak ministerstwo zniesie zadania domowe?? brrr nawet nie chcę o tym myśleć..
Offline